W Wielki Piątek Kościół nie sprawował Mszy Św., skupił się na rozważaniu tego, co z miłości do człowieka stało się w tamtym czasie w Jerozolimie. Ołtarz pozostał obnażony - nie było na nim krzyża, świeczników i obrusów.
Liturgia rozpoczęła się od gestu prostracji: celebrans po wejściu do kościoła w całkowitym milczeniu padł na twarz przed ołtarzem. Później do męki Chrystusa nawiązywało każde czytanie, by w najważniejszym momencie przypomnieć opis męki przekazany nam przez św. Jana – tego, który jako jedyny z apostołów pozostał pod krzyżem. Później modlitwa powszechna za Kościół i świat w formie 10 rozbudowanych wezwań, adoracja krzyża i komunia św. Liturgia kończy się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do tzw. Grobu Pańskiego. Adoracja i droga krzyżowa zakończyły ten dzień.