Pokłonić się Jasnogórskiej Pani
Ostatni dzień na rowerach. Zgodnie z tradycją jest Przeprośna Górka. Tutaj nie tylko wszyscy pielgrzymi się przepraszają za trudne chwile, ale przede wszystkim chcą sobie podziękować za tyle pięknych chwil, za wspólną modlitwę i trud. To już po woli przeszłość i wszyscy chcą być gotowi na najważniejsze spotkanie. Czyste serca i pokój – to pozwoli bliżej stanąć przy Maryi.
Na rogatkach Częstochowy czeka umówiony policjant na motorze. Będzie bezpieczniej, ale i bardziej poważnie. Wzruszenie narasta tym bardziej, im bliżej do Jasnej Góry. Każdy czeka na ten moment, by powierzyć Matce wszystkie swoje intencje. Chwile przed samym obrazem są niezapomniane. Na szczęście dla naszych pielgrzymów ta chwila trwa długo, bo aż całą Mszę Św.
Każdy trochę inaczej spędza wolny czas. To dobrze, że tutaj na miejscu czekają wygodne łóżka i prysznice z ciepłą wodą. Są jeszcze przecież plany na jutro. To wyjazd do klasztoru dominikanek w Świętej Annie. Św. Anna to patronka wszystkich pokoleń – dziadków, rodziców, dzieci i wnuków, całych pokoleń i rodzin. Każdy więc poczuje się tu dobrze, tym bardziej, że zachwyci niepowtarzalną atmosferą tego pięknego miejsca. To do Babci Pana Jezusa możemy się uciekać ze swoimi rodzinnymi zmartwieniami. Piękny dzień na zakończenie długiej drogi. Czas wracać do domu.
Wielu myśli już o następnej pielgrzymce – za rok, to nie jest znowu tak odległy czas. Przygotowania zaczną się pewnie już w przyszłym tygodniu. Maryja poprowadzi!
Autorzy zdjęć: ks. Paweł Opłatkowski, Aleksandra Kowalewska
Więcej zdjęć: https://goo.gl/photos/8FY63Hh1WFsBHErq5
Galeria zdjęć z powortu: https://photos.app.goo.gl/sRKN4lMIoffXqOva2