DOSKONAŁE WYNAGRODZENIE ZA GRZECHY

mt_ignore:krzyzMyśl przewodnia

„A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha." Mt 27,50

Symbolika dnia

Krzyż to znak chrześcijanina. Za przykładem Chrystusa, każdy z nas powinien wziąć go w swoje dłonie i nieść, a w perspektywie zbawczych planów Boga stanie się on dla nas źródłem życia. „Jeśli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzmy, że razem z Nim żyć będziemy."(Rz 6,8) NIE WSTYDZĘ SIĘ JEZUSA.

Tajemnice różańca

Cierniem ukoronowanie.

„Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: Oto Człowiek." (J 19,5)

Niesienie krzyża.

„A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa." (J 19,17-18)

Śmierć Jezusa na krzyżu.

„Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha." (Łk 23,46)

Piosenka dnia

„Nie zdejmę krzyża" s.211 (nr 541) MS

Namiot Spotkania

Z Ewangelii św. Mateusza 27,45-50

„Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Elí, Elí, lemá sabachtháni? To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: On Eliasza woła. Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, napełnił ją octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić. Lecz inni mówili: Poczekaj! Zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby Go wybawić. A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha. ."

W Wielki Piątek zgodnie z tradycją Kościół nie sprawuje Eucharystii. Liturgia Męki Pańskiej koncentruje naszą uwagę na Chrystusie, który dla naszego zbawienia cierpi Mękę i Śmierć na krzyżu. Zapowiadał to prorok Izajasz, ukazując Sługę Pańskiego, który swoją postawą w cierpieniu przewyższył nawet najdoskonalsze wzory proroków Starego Przymierza. Sługa cierpi, będąc sam wolnym od nieprawości. Jest to zapowiedź tego, co uczyni Chrystus, który na krzyżu złoży doskonałe wynagrodzenie za grzechy całego świata, sam będąc wolnym od wszelkiej winy.

„Chrystus mógł lękać się śmierci, co zresztą sam wyznaje, stwierdzając: «Smutna jest dusza moja aż do śmierci», i poniósł śmierć w ludzkiej opinii najhaniebniejszą, chociaż po trzech dniach zmartwychwstał. Gdy zatem dostrzegamy w Chrystusie pewne cechy ludzkie do tego stopnia, że nie różnią się one niczym innym od niedoskonałości wspólnej wszystkim śmiertelnikom, a z drugiej strony widzimy w Nim pewne właściwości boskie, które przysługują jedynie pierwotnemu i niewysłowionemu Bóstwu, wówczas rozum ludzki ogarnia takie zaskoczenie i zdziwienie, iż człowiek nie wie, gdzie ma się zwrócić, czego ma się trzymać i dokąd skierować" (Orygenes).

Wspólnota parafialna gromadząca się pod Krzyżem staje się podobna do wspólnoty zgromadzonej na Golgocie: do Maryi, Jana i niewiast. Ci zaś, którzy jeszcze nie potrafią być tak blisko Krzyża, podejdą doń nieco później, jak uczynili to Józef z Arymatei i Nikodem. W dniu Męki Pańskiej cały Kościół jest nie tylko cierpiący, ale pogłębia sens cierpienia, bólu i śmierci. Wpatruje się w Chrystusa, który dla nas podjął Mękę krzyżową.

Tradycja śpiewania po liturgii sekwencji Stała Matka Boleściwa rozszerza się. Gromadzi wiernych w jednym domu, który odnajduje sens cierpienia •w cierpieniu Chrystusa i Jego Matki. „Niepodobną jest rzeczą poznać siły wiary inaczej jak przez próbę" (Hilary z Poitiers).

 

Joomla templates by a4joomla