Jak dobrze zacząć dzień z Bogiem! Zmęczeni już trochę zaczęli od godzinek i śniadania. O 11.00 była Msza Św. w grodowieckim sanktuarium Matki Bożej Jutrzenki Nadziei.
Od trzech dni towarzyszy pielgrzymom pytanie: czy słuchamy? Pytali już siebie czy słuchają słowa Bożego, czy rozważają je w swoim sercu na wzór Maryi? Dziś pytali sami siebie, czy słuchamy Kościoła. Tego, jak pragnie nam towarzyszyć i wskazywać drogę do Boga. Ile z tej nauki naprawdę porządkuje nasze życie? Po Mszy Św. pielgrzymi zostali na dłużej w Grodowcu, by nadwątlone siły wzmocnić pysznymi kiełbaskami. Miłą niespodziankę sprawił tez pielgrzymom także ks. Leopold - proboszcz z pobliskich Kwielic, który razem ze swoją siostrą (wyjątkowo nie mogła wziąć udziału w pielgrzymce) dostarczył owocowe witaminy i słodycze.
Nocleg dziś mieli w Ścinawie. Wieczorem nabożeństwo i modlitwa o dary Ducha Św. 7 czytań – 7 darów. Słowo Boże, które trafia do serca i modlitwa, która wznosi się ponad nasze niedoskonałości, bo Duch Św. przyczynia się za nami.