Kolejny dzień pielgrzymowania rozpoczął się modlitwą na Mszy Św., która odprawiona została w kaplicy św. Heleny przy kościele św. Katarzyny.
Dla pielgrzymów była to pasterka, więc i pośpiewali trochę kolęd. Tu w Betlejem zawsze jest Boże Narodzenie. Kolejnym nawiedzonym miejscem był kościół św. Anny i leżąca przy nim sadzawka Betezda, przy której Pan Jezus dokonał cudu uzdrowienia. Od św. Anny udali się do Opactwa Zaśnięcia NMP i Wieczernika. Kolejnym etapem dzisiejszego dnia była Ściana Płaczu. Jednak największym przeżyciem było nawiedzenie Groty Narodzenia Pana Jezusa, gdzie każdy mógł dotknąć tajemnicy miejsca, w którym na świat przyszedł nasz Zbawiciel.