W niedzielę 19 listopada wysłuchaliśmy podczas Mszy Św. przypowieści o talentach, które biblijny gospodarz przekazał swoim sługom. XXXIII niedziela zwykła zbiegła się z ustanowionym przez papieża Franciszka Światowym Dniem Ubogich. Tak papież uzasadniał potrzebę ustanowienia takiego dnia:
"W świetle "Jubileuszu osób wykluczonych społecznie", kiedy we wszystkich katedrach i sanktuariach na świecie zamykane były Drzwi Miłosierdzia, zdałem sobie sprawę, że jako dalszy konkretny znak tego Nadzwyczajnego Roku Świętego powinniśmy obchodzić w całym Kościele, z okazji XXXIII Niedzieli Zwykłej, Światowy Dzień Ubogich. Będzie to najbardziej godne przygotowanie do przeżycia uroczystości naszego Pana Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, który utożsamiał się z maluczkimi i ubogimi, a osądzi nas z uczynków miłosierdzia (por. Mt 25,31-46)”.
Zapraszamy do przeczytania całego „Franciszkowego” słowa wygłoszonego podczas Mszy Św. odprawionej w bazylice św. Piotra, utrzymanego w tak charakterystycznym dla Papieża ciepłym klimacie bardzo prostej refleksji nad słowem Bożym.
„My często uważamy, że nie uczyniliśmy nic złego i tym się zadowalamy, przyjmując, że jesteśmy dobrzy i sprawiedliwi” - mówił Ojciec Święty w swojej homilii podczas Mszy Św. odprawionej w bazylice św. Piotra.
Znajdziemy tam odpowiedź m.in. na pytanie: kiedy jesteśmy podobni do Boga? I nie mniej oczywistą, ale przecież ciągle dla nas zaskakującą odpowiedź, że wtedy, gdy podejmujemy ryzyko ze względu na miłość. Nawiązując do tegorocznego hasła: „Nie miłujmy słowem lecz czynem”, Ojciec Święty zwrócił uwagę na to, jak wygląda prawdziwe męstwo: nie zaciśnięte pięści i założone ramiona, ale ręce pracowite i wyciągnięte ku ubogim, ku zranionemu ciału Pana.
Cały tekst homilii Papieża znajdziesz tutaj: