Właśnie 13 marca 2013 został powołany na Tron Piotrowy argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, którego dziś znamy jako papieża Franciszka. To pierwszy jezuita, który został powołany na 266. biskupa Rzymu. Urodził się 17 grudnia 1936 w Buenos Aires, jako jedno z pięciorga dzieci w rodzinie włoskiego imigranta - pracownika kolei. Z wykształcenia jest technikiem chemikiem.
Warto przypomnieć, że właśnie Jan Paweł II mianował go w 1992 roku na biskupa pomocniczego archidiecezji Buenos Aires. Jego zawołanie biskupie "Miserando atque eligendo" zaczerpnięte z historii powołania św. Mateusza tłumaczy się: „Spojrzał z miłosierdziem i wybrał”.
Już od początku swojego pontyfikatu zasłynął jako gorący orędownik miłosierdzia Bożego i papież niezwykle wrażliwy na drugiego człowieka, zwłaszcza tego dotkniętego biedą i cierpieniem. Jeszcze zanim został papieżem chętnie rezygnował z zewnętrznych oznak bogactwa i osobistej wygody, np. na co dzień jeżdżąc autobusem po Buenos Aires.
Sam Franciszek z perspektywy wielu lat ocenia, że najważniejszym człowiekiem nie tylko w jego młodości, ale w całym życiu była babcia Rosa. To ona, tradycyjna i pobożna pani domu z północnych Włoch, w największym stopniu ukształtowała jego osobowość i pobożność.
Warto szczególnie dzisiaj podziękować Panu Bogu za łaskę pontyfikatu papieża Franciszka, warto także modlić się o łaski związane z przyjazdem papieża na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa.
---
Zdjęcie: By Casa Rosada (Argentina Presidency of the Nation), CC BY-SA 2.0